Rejestracja
Dodaj ogłoszenie

Ogłoszenie

Lusinka kochana 8 letnia ALASKAN MALAMUTE łagodna sunia

Cena: 0.00 PLN

Podziel się:

Wyślij wiadomość do firmy: zostanie ona dostarczona pod adres email firmy.

Captcha

Województwo: małopolskie
Osoba: Kaja
Email: kajeczka@onet.eu
   
dodano: 2017.03.15
ważne do: 2099.06.19
wyświetleń: 1165

Szczegóły oferty:

Lusinka kochana 8 letnia ALASKAN MALAMUTE łagodna sunia

 

Zrobię co będziesz chciał/chciała. Podam łapę, poproszę stojąc na 2 łapkach. Będę Cię kochać, lizać, będę chodzić za Tobą krok w krok tylko błagam daj mi dom.

Samotność mnie zabija. Mam Edytkę, która się mną opiekuje, jednak jestem jednym z kilkunastu psiaków w hotelu. Nie mam domu, nie mam rodziny. W sumie to nie mam nic, poza moim ukochanym kocykiem w budzie, na który co noc wylewam moje malamucie łzy.

Dlaczego? Dlaczego wciąż jestem bezdomna? Dlaczego każdy przechodzi koło mnie obojętnie. Dlaczego moje oczy jeszcze nikogo nie zaczarowały? Podobno jest w nich tyle smutku i tęsknoty.

Podobno patrzą tak, jakby umiały prześwietlić na wylot. Podobno widać w nich moją malamucią, smutną duszę. Szkoda, że nikt nie zadał sobie tyle trudu, aby w nie spojrzeć choć na chwilę i dać mi szansę..

Mam 8 lat. Zapłaciłam zdrowiem za ludzką głupotę. Moje łapki nie są już tak sprawne jak kiedyś, jednak wciąż biegam, bawię się, szaleję.

Czasami tylko w gorszy dzień łapiny potrzebują wspomagacza na stawy ( koszt ok. 20 zł/ mc).

Kocham ludzi, dużych i małych. Mówią, że nikt nie zadbał o moją socjalizację, więc nie przepadam za innymi psami. Chętnie zostanę ukochaną jedynaczką. Umiem zachować czystość, jeździć w samochodzie, zostać sama w domu.

Chodzę na smyczy, umiem zachować się w mieście. 

Nie ma ze mną żadnych problemów - nigdy nie byłam agresywna, nie warczałam na ludzi, nie gryzłam, nie szczekałam.

Mówią o mnie "misiek - przytulak". Kanapa, dywanik, ciepełko. Nie potrzebuję forsownych spacerów, nadaję się na 1 pólnocniaka.

Mieszkam u Edytki pod Łodzią.

Przekonałam Was chociaż w 1% ? Jeśli tak, błagam, zadzwońcie do Kasi. Dajcie mi szansę, spotkajcie się ze mną. Nie zawiedziecie się...

Jestem pod opieką Fundacji Adopcje Malamutów.

Lusia - zdrowa, odrobaczona, wysterylizowana, zaczipowana, zabezpieczona przeciwko kleszczom.

 

Kasia 660716564 

 

Możliwy transport do innego miasta - byle warto było.

Dziękujemy za oferty do budy i kojca

Reklama