Młoda, cudowna Nora uratowana z łańcucha szuka domu

Młoda, cudowna Nora uratowana z łańcucha szuka domu

Ciężko uwierzyć, że ta przesłodka, kochana, niesamowicie proludzka sunia miała spędzić całe życie na krótkim łańcuchu. Została odebrana interwencyjnie z niezamieszkałej posesji, gdzie podobno pilnowała złomu- a Nora może jedynie zalizać na śmierć! W dniu interwencji była zaplątana w łańcuch, nie mogła wejść do budy, odplątana rzuciła się na jedzenie i wodę- nie wiadomo, ile czasu tak stała, w deszczu, bez możliwości choćby obrócenia się. Właściciele zjawiali się na miejscu raz na tydzień. Psy były dokarmiane przez sąsiadów i tylko dlatego przetrwały w ciężkich warunkach. Nora na pewno kilka razy rodziła, jej dzieci ginęły pod kołami samochodów lub były zabierane przez miejscowych- zapewne również na łańcuch...

Suczka jest mała i drobna- waży ok. 12 kg. Przebywa w domu tymczasowym, gdzie dogaduje się z psem rezydentem ale to ona rządzi i ustala zasady. Mogłaby zamieszkać z innym psem po wcześniejszym zapoznaniu. Uwielbia swojego małego 5letniego pana- może zamieszkać z dziećmi. W domu jest grzeczna, zostaje sama i zachowuje czystość. Potrzebuje kilku dni na aklimatyzację, po tym czasie jest najwspanialszą rozmerdaną suczką z uśmiechnietym pysiem. W stosunku do ludzi nie ma w niej żadnej agresji.

Jest młoda- ma ok. 3 lata i całe życie przed sobą. Człowiek pozostawił na ciele Nory przykrą ''pamiątkę'' - wokół szyi ma wytartą sierść i głęboką bliznę od łańcucha. Ślad nie zniknie jednak Norze w niczym on nie przeszkadza. I tak jest śliczna i ma wyjątkowe oczy.

Nora w domu zachowuje się wzorowo. Na dworze ma jeszcze problem z opanowaniem emocji- chciałaby być w pięciu miejscach na raz, ekscytuje się, dlatego trochę ciągnie na smyczy, co widać na niektórych zdjęciach. Należy pamiętać, że prawdopodobnie większość życia spędziła na łańcuchu za rozpadającym się, opuszczonym domem, człowieka widziała rzadko. Może bać się nowych, nieznanych sytuacji, hałasu, zgiełku miasta. Raczej nie nadaje się do mieszkania w np. centrum. Aktualnie przebywa w Markach- na obrzeżach Warszawy, gdzie czuje się doskonale. 

Boi się podniesionej ręki, kuli się wtedy i zamyka oczy. 

Śpi w łóżku. 

Jest wysterylizowana.

Szukamy dla Nory najlepszego domu stałego!

Obowiązuje ankieta i wizyta przedadopcyjna.

515 998 598

mysiszarak@gmail.com