Wierny Nono czeka na przystanku

Wierny Nono czeka na przystanku

Nono ma nie więcej niż 4 lata.Piękny i dumny pies.Pojawił się przy sklepie zeszłej zimy.Mądry,towarzys ki,kochający ludzi.Przetrawał zimę. Latem doznał szczęścia – zaopiekował się bezdomnym mężczyzną i zamieszkał z nim na opuszczonym, nieczynnym przystanku PKS. Jesienią, bezdomny pan skierowany został do ośrodka opieki. Pies pozostał. Czeka! Niektórym jego obecność zaczęła przeszkadzać. Likwidowano mu legowisko, wyrzucano wiaderka i miski, w których dostawał jedzenie. Każdy, kogo los jego porusza, ma już psa, kilka psów, nie może więc liczyć na adopcję w najbliższym środowisku. Jest dumny i wolny, toteż schronisko nie jest dla niego rozwiązaniem. Przymila się, „daje łapę”, reaguje na polecenia typu: „siad”, „stój”, niestety najczęściej słyszy: „:zostań”, ”nie idź za mną”. Jest znakomitym opiekunem, nadawałby się doskonale do pilnowania posesji. NoNo to świetny pies, któremu należy pilnie pomóc przed nadejściem zimy. Najlepszym domem dla psa byłby - dom z ogrodem, gdzie miałby dużo przestrzeni. Oczywiście pies może również zamieszkać w mieszkaniu (w bloku, kamienicy), jego najpilniejszą potrzebą jest miłość. Jest niezwykle lagodny i ulegly.

Ostatnio zaczyna tracić apetyt, traci nadzieję, apatycznie spoczywa na „swoim” przystanku. Czy będzie to przystanek do nadziei na dom i miłość?

Zostanie wykastrowany,zaszcze piony.

tel. 538 822 838 Grażyna